O mnie
Cześć!
Witaj na mojej stronie. Dziękuję, że ją czytasz! Ta strona jest o tym, jak mogę Ci pomóc odnaleźć to, czego oczekujesz od odzieży sportowej. Zanim to nastąpi chciałbym najpierw powiedzieć kilka słów o sobie.
Pod koniec studiów magisterskich z zarządzania i marketingu wiedziałem, że chcę prowadzić firmę. Zafascynowany tą myślą zacząłem budować to gdzie teraz jestem. Połączyłem wiedzę marketingową z 30-letnim doświadczeniem moich rodziców w dziedzinie produkcji odzieży sportowej. W efekcie powstały nowoczesne i kreatywne kolekcje.
Jak to jest ze nauczyłem się szyć? Gdy ukończyłem magisterkę na UE w Poznaniu i już wtedy wiedziałem że chcę mieć własny biznes. Po takiej szkole głowa jest pełna pomysłów, a wyobraźnia żądna wyzwań. Teraz wiem, że mój pomysł na Play Motion istniał już długo wcześniej. Zamiłowanie do aktywnego stylu pchało mnie tą drogą. Od ponad dekady z pełną pasją projektuję, szyję, szukam i zamawiam materiały tak jak nauczyli mnie rodzice. Ponieważ wspólnie prowadzimy rodzinny biznes mam przy sobie zaplecze fachowców którzy od 1985r. nieprzerwalnie produkują odzież.
Zamiłowanie do sportów wielu dyscyplin nie tylko pomaga mi się zrelaksować, ale też spełniać oczekiwania sportowców, zarówno tych wyczynowych jak i amatorów. Poprzez to, że sam trenuję w uszytej przez siebie odzieży sportowej, dbam o jej jakość i komfort użytkowania. Opracowaną i przetestowaną odzież dedykuję dla moich odbiorców, czyli właśnie dla CIEBIE :).
Moje ładowanie akumulatorów:
Lubię - makaron ze „spontanicznym” sosem; Lubię – torty z galaretką; Lubię – truskawkowe lody. Lubię oczywiście jeść J Na szczęście lubię też: BIEGAĆ – mój ulubiony dystans to 21 km, PŁYWAĆ – mój styl to kraul na dystansie 1,2 km , FREEDIVING – mój rekord to 1 min, ROWER- najczęściej do pracy i z powrotem przeplatany wypadami w las , sporty zimowe- NARTY, DESKA - najlepiej gdzieś wysoko w górach.
Jedz węglowodany, baw się ruchem, ćwicz, trenuj w odzieży stworzonej od sportowca dla sportowca.
Przy okazji pamiętaj, by zamówić odzież sportową u mnie i napisz do mnie, podeślij fotkę i pochwal się jak ładujesz swoje akumulatory bawiąc się ruchem. Czekam na twoją opowieść.
A teraz lecę na trening. Cześć!